cze 092011
 

„Bez odpowiedniego przeszkolenia nie wiemy co robić, zwykle boimy się, że swoim działaniem tylko zaszkodzimy poszkodowanym. Zazwyczaj pierwszą osobą, która przybywa na miejsce wypadku jest inny uczestnik ruchu drogowego, dlatego każdy kierowca powinien przejść szczegółowy kurs pierwszej pomocy. Zajęcia w ramach szkolenia dla osób ubiegających się o uprawnienie do kierowania pojazdem mogą okazać się niewystarczające, dlatego warto pomyśleć o uzupełnieniu wiedzy z zakresu pierwszej pomocy na kursie doszkalającym – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Poza znajomością zasad pierwszej pomocy ważne jest, aby wiedzieć, co i w jakiej kolejności można wykonać oczekując na pomoc.

Podstawą jest zachowanie spokoju. Świadek lub uczestnik wypadku powinien najpierw bezpiecznie zatrzymać i unieruchomić swój pojazd, a następnie wyłączyć zapłon, zaciągnąć hamulec ręczny i wyjąć kluczyki ze stacyjki samochodów uczestniczących w wypadku, jeśli kierowcy sami nie są w stanie wykonać tych czynności. Następnie należy ocenić sytuację i zdecydować kto najbardziej wymaga pomocy. W pierwszej kolejności należy udzielić pomocy osobom, które odniosły najpoważniejsze obrażenia. W sytuacji, gdy ofiara jest w stanie śmierci klinicznej, do momentu całkowitego ustania czynności życiowych są zaledwie 4 minuty, dlatego liczy się szybka reakcja i próba reanimacji – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu lub grzywny dla prowadzącego pojazd, który uczestnicząc w wypadku drogowym nie udzieli niezwłocznej pomocy ofierze wypadku (art. 93. §1).

Pomagając innym nie wolno lekceważyć swojego bezpieczeństwa, trzeba też zadbać o to, aby ostrzec innych uczestników ruchu drogowego o wypadku. W tym celu należy włączyć światła awaryjne oraz ustawić trójkąt ostrzegawczy. Jeśli konieczne jest poruszanie się po jezdni, należy robić to z rozwagą, najlepiej mając na sobie kamizelkę odblaskową.

Konieczne jest sprawdzenie, czy z pojazdów nie wydobywa się benzyna lub substancje chemiczne. Gdy istnieje realne ryzyko wybuchu, trzeba szybko wyprowadzić wszystkich zagrożonych na bezpieczną odległość. Tylko w takiej sytuacji oraz w przypadku braku tętna lub oddechu ofiarę można samemu wydostać z pojazdu. W przeciwnym razie powinna ona pozostać na swoim miejscu

w samochodzie.

Wzywając pomoc upewnijmy się, że przekazujemy jak najwięcej informacji. Ważne jest jak najdokładniejsze określenie miejsca wypadku, rodzaj zdarzenia, ilości ofiar oraz informacja o tym czy oddychają lub krwawią. Pozwoli to na sprawną reakcję służb ratunkowych. Powinniśmy też przekazać informację o ewentualnym pożarze lub wycieku substancji łatwopalnych oraz podać numer, z którego dzwonimy – radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault. ” Na koniec czekajmy na potwierdzenie od operatora i nigdy nie rozłączajmy się przed otrzymaniem informacji zwrotnej ” dodają.

O czym należy pamiętać:

– Zachowaj spokój.

– Wyłącz i unieruchom samochody uczestniczące w wypadku.

– Oceń skalę zdarzenia i ustal, kto wymaga pomocy w pierwszej kolejności.

– Poproś innych o pomoc, wydeleguj kogoś do wezwania służb ratunkowych.

– Zachowaj środki ostrożności – oznacz miejsce wypadku, sam nie narażaj się na niebezpieczeństwo.

– Powiadamiając służby ratunkowe przekaż dokładne informacje o miejscu zdarzenia, rodzaju wypadku, ilości ofiar i ich stanie, ewentualnych dodatkowych zagrożeniach oraz podaj swój numer kontaktowy.

* Źródło: http://www.bbc.co.uk /Brytyjski Czerwony Krzyż

maj 182011
 

W ubiegłym roku w Polsce doszło do 91 wypadków na przejazdach kolejowych, 33 osoby poniosły w ich wyniku śmierć, a 104 zostały ranne*. Wedle światowych statystyk do większości zderzeń samochodów z pociągiem dochodzi w ciągu dnia, przy dobrych warunkach pogodowych**.

Odpowiedzialność za uniknięcie zderzenia leży po stronie kierowcy, gdyż maszynista nie ma żadnej możliwości manewrowania pociągiem, ma też nieporównywalnie dłuższą drogę hamowania. Nawet podczas pokonywania przejazdu strzeżonego kierowca zobowiązany jest do zachowania maksymalnych środków ostrożności. Bezwzględnie przed wjazdem na tory należy sprawdzić czy manewr ten jest bezpieczny. Nie należy oczekiwać, że usłyszymy nadjeżdżający pociąg – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Jeśli samochód utknie na torach i kierowca nie ma możliwości zjazdu, należy bezzwłocznie opuścić pojazd i oddalić się od torów biegnąc w kierunku, z którego nadjeżdża pociąg. W ten sposób zmniejszymy prawdopodobieństwo uderzenia przez szczątki pojazdu ? radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Natomiast jeśli przejeżdżając przez przejazd kierowca zauważy, że szlaban zostaje opuszczany, należy mimo wszystko jechać przed siebie, aby pojazd nie został uwięziony na torach.

W przypadku podejrzeń co do sprawności sygnalizacji i szlabanów, należy zgłosić to dróżnikowi kolejowemu.

Szczególnie ostrożni powinni być kierowcy jadący pojazdem z przyczepą oraz holujący inne auto.

W takim wypadku kierowcy muszą być świadomi całkowitej długości pojazdu lub pojazdów oraz powinni pamiętać, że przy zwiększonej masie wydłuża się droga hamowania ? wyjaśniają trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Te same uwagi tyczą się również kierowców samochodów ciężarowych. Ryzykowanie przejazdu w ostatniej chwili może spowodować, że część pojazdu nie zdąży przejechać przez tory lub że zapory zostaną zamknięte między pojazdem a przyczepą.

Zasady bezpieczeństwa podczas pokonywania przejazdu kolejowego:

– Zawsze spodziewaj się nadjeżdżającego pociągu

– Zwolnij i przed wjazdem rozejrzyj się w obie strony

– Nigdy nie przejeżdżaj przez tory, gdy widzisz lub słyszysz nadjeżdżający pociąg

– Nie wyprzedzaj innych pojazdów na przejeździe ani przed nim

– Nie zatrzymuj się przy samych torach ? pamiętaj, że pociąg jest od nich szerszy i potrzebuje więcej miejsca.

* Źródło: policja.pl

** Źródło: Office of Road Safety, Australia oraz Texas Department of Insurance