Założyciel firmy Playseat, Fernando Smit zdradza że kilku kierowców F1 już złożyło zamówienia na ten produkt, nie podaje jednak ich nazwisk. Materiały prasowe firmy podają, że austriacki zespół F1 będzie promował nowy symulator jednocześnie licząc na marketingowy sukces własnej marki i zbliżenie do klientów.
Sprzęt będzie mógł współpracować z konsolami Playstation 2, Playstation 3, Xbox?em, Xboxem 360, Wii oraz z komputerami PC. Jako sterowanie może posłużyć dowolny dostępny na rynku zestaw kierownicy i pedałów.
?Czasy kiedy ludzie grali w symulatory wyścigów siedząc na kuchennym krześle i kręcąc kierownicą przykręconą do stołu odeszły już w zapomnienie. Nowy fotel Playseat przenosi jakość wirtualnych wyścigów na zupełnie nowy poziom. Interakcja gracza ze sprzętem jest nieporównywalna z dotychczasowymi rozwiązaniami, odczuje drgania symulujące każdą nierówność toru i może poczuć się jak prawdziwy kierowca F1? – mówi Smit.
Przyjemność ta jednak ma swoją cenę? Przewidywany koszt to około 950 EUR, i to bez osprzętu w postaci pedałów i kierownicy. Tylko dla prawdziwych maniaków?
źródło: autowizja