lut 282011
 

STYLISTYKA

ix35 należy do segmentu małych SUV?w, jego nadwozie jest zatem charakterystyczne dla aut tego typu. Zwarta bryła nadwozia, pięcioro drzwi, sylwetka kojarząca się z autem terenowym, duży prześwit i większe niż w przeciętnej osobówce koła to elementy konieczne do stworzenia auta rekreacyjnego. Hyundai doskonale wpisuje się w ten trend. Co więcej, z miejsca stał się jednym z najładniejszych samochodów tego typu. Nowoczesne kształty nawiązują nieco do większego modelu ix55, jednak są od niego bardziej odważne, jakby rysował je artysta a nie rzemieślnik w tym fachu. Ostre linie, wyraźne przetłoczenia maski i drzwi, poszerzone nadkola sprawiają, że Hyundai wygląda bardzo dynamicznie, wydaje się większy i potężniejszy niż jest w rzeczywistości. Osiemnastocalowe felgi wcale nie wydają się za duże, doskonale pasują i podkreślają właściwe proporcje auta.

W linii bocznej wyraźnie zaznaczona jest wznosząca się krawędź okien, które kończą się małą trójkątną szybką w szerokim tylnym słupku. Linia dachu łagodnie prowadzi aż do spojlera umieszczonego nad tylną klapą. Charakterystycznym elementem są lampy, zarówno przednie jak i tylne, które ostrymi klinami wcinają się daleko w zarys błotników. Typowe dla aut uterenowionych są plastikowe elementy które chronią dolne krawędzie karoserii przed kamieniami często strzelającymi spod kół poza utwardzonymi drogami. Czerń plastiku współgra z przyciemnionymi szybami, wlotami powietrza w przedniej części auta oraz ładnym, jasnym szampańskim lakierem. Jesienne krajobrazy, w których przyszło nam jeździć, pożółkłe liście unoszące się w powietrzu tuż za przejeżdżającym i znikającym za drzewami Hyundaiem wzbudzały w nas nie tylko ogromną radość z jazdy, ale także miłe doznania estetyczne.

Największy plus należy jednak przyznać projektantom za przednią część SUVa. Pas przedni z sześciokątnym grillem, pięknie profilowany zderzak z ładnie wkomponowanymi światłami przeciwmgielnymi oraz duże klosze lamp z reflektorami soczewkowymi naprawdę robią wrażenie. Twarz ix35 jest po prostu elegancka i już przy pierwszym spojrzeniu zjednuje temu autu wielu zwolenników.

WNĘTRZE

Podobnie jest w kabinie, gdzie każdy poczuje się swobodnie. Każde z 4 pełnowymiarowych miejsc jest wygodne, na żadnym z nich nie zabraknie nikomu przestrzeni. Choć to niespotykane w tej klasie aut ? 4 miejsca są wyposażone w podgrzewanie. Jeśli dodać do tego automatyczną, dwustrefową klimatyzację, półskórzane fotele, komplet poduszek powietrznych, systemy wspomagające bezpieczeństwo czynne, system audio z bluetooth i system bezkluczykowy rysuje się obraz samochodu, który zadowoli większość nabywców. Konstruktorom udało się stworzyć bardzo pojemne wnętrze mogące w komfortowych warunkach przewieźć czworo pasażerów i bagaż (w 465-litrowym bagażniku). Piąta osoba siedząca na środku kanapy będzie miała nieco mniej komfortu, ale na niedługich trasach nie powinna się zmęczyć podróżą.

Wyjątkowo dobrze powinien poczuć się przede wszystkim kierowca. Poza wygodnym fotelem, w którym bez problemu znajdzie optymalną pozycję, ma przed sobą obszytą skórą kierownicę w sportowym stylu z przyciskami do sterowania sprzętem audio, która doskonale leży w dłoniach. Wskaźniki umieszczone w głębokich tubach są czytelne i logicznie rozplanowane. Obok kierownicy, na desce rozdzielczej znajduje się przycisk Start/Stop umożliwiający uruchomienie silnika bez wyjmowania kluczyka z kieszeni.

Na konsoli środkowej znajduje się panel radioodtwarzacza ze zmieniarką na 6 CD, mp3 i możliwością podłączenia nośnika USB, iPoda i innych odtwarzaczy. Poniżej umieszczono sterowanie klimatyzacją, a pod nim przyciski podgrzewania foteli. Kokpit wygląda atrakcyjnie nie tylko dzięki ekstrawaganckim kształtom, ale także dzięki elementom imitującym aluminium uszlachetniającym i rozjaśniającym ciemne plastiki. Użyte we wnętrzu materiały są jednak bardzo wysokiej jakości. Tworzywa sztuczne są dość twarde, ale dobrze spasowane, podczas jazdy nie słychać żadnych skrzypień ani trzasków.

Jakość i wyposażenie nowoczesnych samochodów jest nieporównywalna do modeli nawet sprzed kilku lat. Postęp jest widoczny także w Hyudaiu. Zaskakująco dobre wyposażenie, przestronność i materiały z wyższej półki były jeszcze do niedawna zarezerwowane dla aut wyższej klasy, teraz możecie je mieć w małym SUVie z dalekiego wschodu. Warto sprawdzić?

SILNIK, UKŁAD NAPĘDOWY

Kultura pracy wysokoprężnego silnika CRDi o pojemności 2 litrów nie pozwala na narzekanie. Jednostka z wtryskiem Common Rail pracuje równo, nie dokucza pasażerom zbytnim hałasem i pozwala na sprawne poruszanie się. Moc 136 koni mechanicznych to dość typowa wartość w dieslach o tej pojemności. Wysoki moment obrotowy (320 Nm) zapewnia Hyundaiowi przyspieszenie do 100 km/h w czasie 11,3 sekundy. Auto rozpędza się maksymalnie do 180 km/h.

Spalanie ON nie należy do najwyższych, chociaż nie udało nam się uzyskać wyników zbliżonych do zapewnień producenta. Obiecywał zużycie paliwa na poziomie 5,1 litra przy jeździe z prędkością 90 km/h. Realnie można uzyskać w trasie 7 l/100 km. Średnio podczas testu ix35 spalał 8 litrów oleju napędowego. Jak na samochód o masie ponad 1,5 tony nie jest to zły wynik.

Z silnikiem współpracuje 6-biegowa skrzynia manualna. Sprawdza się doskonale, przełożenia zawsze wybierane są precyzyjnie. Oczywiście jak przystało na diesla, są one dosyć krótko zestopniowane, ale wysoka elastyczność silnika pozwala nie sięgać do lewarka zbyt często podczas jazdy miejskiej.

Warto napisać o właściwościach jezdnych SUVa. Zarówno na asfalcie jak też w lekkim terenie Hyundai radzi sobie doskonale. Nawet szybko pokonywane zakręty nie stanowią wielkiego zagrożenia, kierowca bez problemu panuje nad autem. Bezdroża, dzięki napędowi 4×4, także są terenem niemal stworzonym dla ix35, choć oczywiście miłośnicy jazd ekstremalnych nie powinni nawet myśleć o jego zakupie. To wciąż jednak cywilne auto a nie udomowiony Wrangler czy Defender. Na wyjazd na ryby czy do lasu nadaje się za to znakomicie.

Z funkcji wspomagającej kierowcę poza utwardzoną drogą warto wymienić system wspomagający zjazd ze wzniesienia oraz blokadę rozdziału mocy po 50% na przód i tył. Działa ona przy prędkościach do 30 km/h. Za napęd Koreańczykom należą się zasłużone brawa, osiągnęli udany kompromis między komfortem na szosie i dzielnością w terenie.

PODSUMOWANIE

Nasze doświadczenia wskazują, że kompaktowe SUVy cieszą się coraz większą popularnością na rynku. Nie jest to trend bezpodstawny, gdyż za przyzwoitą cenę można stać się właścicielem bardzo praktycznego, uniwersalnego i ładnego samochodu. Hyundai wyrasta na nowego faworyta do wykrojenia z tego tortu dużego kawałka dla siebie. Za jego sukcesem przemawia zarówno niewygórowana cena, jak też bogate wyposażenie i ciekawa stylistyka. Oszczędny i dynamiczny silnik CRDi także wydaje się być optymalnym rozwiązaniem.

Za przedstawiony egzemplarz w wersji Style z dodatkowym wyposażeniem trzeba zapłacić 115 tysięcy złotych, ale podstawowa wersja Classic z napędem na jedną oś jest dostępna już od 67 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę, że gama aut koreańskiego producenta dynamicznie się powiększa, prestiż tych aut rośnie a polityka cenowa na polskim rynku jest atrakcyjna dla nabywców, można spodziewać się, że ix35 będzie często spotykany na polskich drogach i bezdrożach.

autor: autowizja.pl

 Posted by at 10:37

 Leave a Reply

(wymagane)

(wymagane)

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>