mar 082011
 

Najbardziej oczywistym posunięciem w przypadku Bentleya byłoby wykorzystanie jako platformy konstrukcji Porsche Cayenne. Transfer technologii w obrębie jednego koncernu pozwoliłby na obniżenie kosztów produkcji i przyspieszyłby proces wdrażania nowego modelu. SUV Bentleya nie miałby dużej konkurencji – jego bezpośredni rywalem byłby jedynie Range Rover. Co ciekawe Bentley już raz zbudował SUV-a. Nosił on nazwę Dominator i został wykonany w ilości 6 egzemplarzy na specjalne zamówienie Sułtana Brunei. Za podstawę konstrukcyjną posłuż wtedy właśnie Range Rover.

Nowy samochód Bentleya, jeśli otrzyma zielone światło, powinien trafić na rynek nie wcześniej niż w 2013 r.

źródło: Motor Authority

paź 152010
 

Bentley planuje rozszerzenie swojej gamy produktowej o model, który mógłby konkurować z Astonem Rapidem, czy Maserati Quattroporte. Samochód według doniesień dziennikarzy Auto Express, którzy w czasie targów w Paryżu rozmawiali z szefem Bentleya Dr Franzem-Josefem Paefgenem, ma być łącznikiem między linią Continentali i Mulsannem. Stylistycznie nowy Bentley mógłby nawiązywać do Continentali, ale jego tył będzie zakończony ostro ściętą linią (jak w Panamerze?).

Płyta podłogowa będzie pochodziła od Audi A7, a napęd zapewni nowa jednostka V8 o pojemności 4,0 l.

Nie wiadomo czy projekt otrzyma zielone światło, a jeśli tak się zdarzy, to i tak nowy Bentley ujrzy światło dzienne dopiero za kilka lat.

źródło: Bentley

sie 212010
 

Modele Continental Flying Spur Arabia i Flying Spur Speed Arabia wyróżniają się niepowtarzalnymi dodatkami ozdabiającymi zarówno nadwozie, jak i wnętrze. Są to między innymi specjalne emblematy z oznaczeniem „Arabia” czy drogocenne tabliczki znamionowe. To jednak nie wszystko. Na liście standardowego wyposażenia znajdują się takie elementy, jak stoliki w oparciach przednich siedzeń i chromowane listwy progowe drzwi.

Model Continental Flying Spur Arabia, pod którego maską pracuje 560-konny silnik W12 o pojemności 6 litrów, otrzymał dodatkowo 14-ramienne obręcze aluminiowe, podczas gdy jego mocniejszy brat o przydomku „Speed” (W12, 610 KM) porusza się na 20-calowych, 10-ramiennych kołach. Oprócz wywoływania piorunującego wrażenia na innych kierowcach i przechodniach, tak duży rozmiar felg pozwala także na zastosowanie ceramicznych tarcz hamulcowych.

Powstanie zaledwie 50 sztuk tych wyjątkowych maszyn. Wszystkie trafią do dziewięciu salonów dilerskich Bentleya zlokalizowanych w regionach Dubaj, Doha, Abu Dhabi, Kuwejt, Bahrain, Oman, Jeddah, Riyadh i Al Khobar.

Cena? Nie ma znaczenia…

źródło: Bentley / MotoTarget